Członkowie Stowarzyszenia „Więź” jak co roku udali się na letni wypoczynek, który miał miejsce w Kołobrzegu. Zatrzymali się w ośrodku „ U Anity” na ulicy Spokojna 4b. Ośrodek dobrze wyposażony zapewniał wygodne pokoje i zaplecze. W tym roku przyjechało 20 osób, większość obytych w boju wczasowiczów. Na wstępie ustalono dyżury, jakie w poszczególnych dniach pełnili członkowie. A to po to, aby robić zakupy w pobliskich marketach i przygotować śniadania i kolacje. Dyżurni wywiązywali się z swoich obowiązków sumiennie, prześcigając się w pomysłach co podać na wspólny posiłek. Odbywały się one na terenie ośrodka. Na obiady wczasowicze udawali się do restauracji. Od poniedziałku do piątku w jadłodajni „U Kwiatka”, a w sobotę udali się do smażalni ryb na smażonego karpia z frytkami. Niedzielny posiłek zaserwowała restauracja „Fregata”. Jedzenia było pod dostatkiem i to zarówno przygotowywane na śniadania i kolacje, jak i podawane w restauracjach. Co poniektórzy narzekali, że brzuchy im urosły. Jednego dnia urozmaiceniem posiłków były upieczone na grillu kiełbaski, kaszanka i karkówka.
Ale posiłki to nie jedyna aktywność w Kołobrzegu. Miała miejsce wycieczka do Muzeum Bursztynu, gdzie podziwiano piękne okazy wykonane z bursztynu oraz obejrzano film o historii bursztynu.
Ciekawym wypadem była wycieczka do domku do góry nogami, w którym wrażenia związane z efektami tegoż domku, wywołały wiele emocji.
Nie obyło się bez spaceru po Kołobrzeskim Molo i choć wiatr hulał podziwiano morze Bałtyckie.
Pogoda w Kołobrzegu była zmienna, więc zwiedzanie głównie odbywało się w dni pochmurne. Jak tylko zaświeciło słońce członkowie udali się na plaże aby chwycić trochę Kołobrzeskiego morza.
Wypoczynek w Kołobrzegu bardzo się wszystkim podobał i z pewnością udadzą się tam w następnym roku.
