Święty Walenty patron zakochanych – Walentynki w „Więzi” 2016 rok

SerceWalenty z wykształcenia był lekarzem, z powołania duchownym. Żył w III wieku w Cesarstwie rzymskim za panowania Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten za namową swoich doradców zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie w wieku od 18 do 37 lat. Uważał on, że najlepszymi żołnierzami są legioniści niemający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosławił śluby młodych legionistów. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz, kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: „Od Twojego Walentego”. Egzekucję wykonano 14 lutego 269. Wskutek splotu zwyczajów ludowych, folkloru i legend był uważany za obrońcę przed ciężkimi chorobami (zwłaszcza umysłowymi, nerwowymi i epilepsją), a w Stanach Zjednoczonych, Anglii i współcześnie w Polsce został uznany za patrona zakochanych.

Taką historię związaną z Walentynkami opowiedziała pani prezes Mariola na otwarcie spotkania walentynkowego, 14 lutego w Stowarzyszeniu. Potem zaczęła się zabawa. Sala została udekorowana pięknie kokardkami, a panie przyniosły własnoręcznie zrobione, przepyszne sałatki aby goście przypadkiem nie zgłodnieli. Pani prezes przygotowała na tą okazję wiele zabaw i konkursów. Między innymi było rysowanie mazakiem na długim kiju ideału mężczyzny i kobiety – tutaj wykazali się inwencją twórczą Małgosia i Przemek. Ponadto imprezowicze rysowali walentynkowe kartki dla nieznanej drugiej połowy, a listonosz z przewiązanymi oczami rozdawał je innym. Nie zabrakło oczywiście wspólnych tańców przy akompaniamencie skocznej muzyki, którą przygotował Mariusz K. Pomagał tutaj Paweł, trochę bawiąc się w DJ zachęcał innych do zabawy.

Humory dopisywały gościom, więc czas przeleciał szybko i radośnie. Dziękujemy tym wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tej zabawy, szczególnie pani Prezes Marioli, oraz tym wszystkim, którzy swoim zaangażowaniem sprawili, że można było spędzić czas wspólnie się bawiąc.